Żwirowy staw

Wydaje mi się, że łatwiej było by mi zaprojektować i wykonać ogród na pustym terenie. W ogrodzie japońskim każde miejsce i element mają swoje znaczenie, na ogół znane miłośnikom kultury japońskiej i samym Japończykom. Dla nas Europejczyków to po prostu piękna kompozycja. Nie staram się na siłę przenosić japońskiej sztuki ogrodowej na swoją działkę, na której już wcześniej tworzyłam ogród według własnych zasad. Ogród japoński stylizowany będzie łatwiejszy  do aranżacji, bo nie muszę trzymać się ściśle licznych zasad i reguł. Pamiętam jednak, że pozostaje jedna i podstawowa prawda, która dotyczy właściwie każdego stylu ogrodu japońskiego – harmonia i umiar. Prostota i minimalizm, przy jednoczesnym unikaniu prostych form i linii. Ogród bowiem ma podwójny aspekt  
- wizualny, zachowany przez wyraźną estetykę miejsca 
-  głęboki, ukryty symbolizm, który traktuje ogród jako reprezentację, odzwierciedlenie istoty świata.

Są różne style ogrodu japońskiego. Jeden z nich to KARESANSUI. Jest to suchy ogród, na którego styl wpływ miały idee zen. Tutaj grabiony żwir reprezentuje morze, kamienie wyspy, a piasek uderzające o nie fale. Zazwyczaj jest to ogród na terenie płaskim, zakładany często przy firmach czy ambasadach.



Suchy staw - jeden z elementów mojego ogrodu
Taki właśnie założyłam obok tarasu. Kiedyś było to miejsce wyłożone kostką tak by można było postawić stół z krzesłami. Kostkę zdemontowaliśmy, a na jej miejsce wysypaliśmy żwir. Brzegi obsadziłam roślinnością tak by nie było widać prostych linii, które w takim ogrodzie nie są wskazane. Myślę, że z czasem gdy rośliny podrosną uzyskam zamierzony efekt.
Aby nie zmoczyć stóp w żwirowej wodzie z okrągłych płyt zrobiliśmy przejście (przy takich pracach pomaga mi mąż).  Uzyskałam w ten sposób bardzo pozytywny klimat.
Przejście z okrągłych płyt
Ciągle zastanawiam się czy przycięty iglak widoczny na zdjęciu nie burzy harmonii. 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz